Do ponad 85 tys. wzrósł w tym roku limit 50-proc. kosztów uzyskania przychodów, czyli kosztów autorskich, które można odpisać od podstawy opodatkowania. Skorzystać z tego w tegorocznych rozliczeniach PIT będą mogły jednak osoby prowadzące konkretną działalność twórczą, wymienioną w ustawie. Na nowych przepisach podatkowych w tym roku skorzystają również m.in. pracownicy uzyskujący różnego rodzaju zapomogi.
– Od 2018 roku mamy zmiany w zakresie stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodu, tzw. kosztów autorskich. W tym zakresie mamy do czynienia z dwoma zmianami. Jedna jest bardzo korzystna dla podatników, ponieważ zwiększono dwukrotnie limit 50-proc. kosztów uzyskania przychodu. Osoby osiągające przychody z praw autorskich, przenoszące prawa autorskie bądź rozporządzające prawami autorskimi do utworów będą miały prawo do tego, ażeby rozliczyć te koszty w znacznie wyższej wysokości – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Anna Misiak, doradca podatkowy, szef zespołu ds. podatków osobistych w MDDP.
Od tego roku limit 50-proc. kosztów uzyskania przychodów został podwyższony z dotychczasowych 42 764 zł do 85 528 zł. Preferencyjne przepisy będą dotyczyć działalności twórczej, badawczo-rozwojowej oraz naukowo-dydaktycznej, artystycznej, produkcji audiowizualnej oraz publicystycznej. Dotychczas możliwość skorzystania z preferencyjnych kosztów uzyskania przychodów zależała od tego, czy przychód został uzyskany z tytułu wykonania utworu lub innego przedmiotu praw własności intelektualnej, które są przedmiotem prawa autorskiego.
– Druga zmiana jest niekorzystna, ponieważ wprowadzono do ustawy katalog działalności twórczej, w stosunku do której mogą w ogóle być zastosowane 50-proc. koszty. W efekcie może wystąpić taka sytuacja, że osoba rzeczywiście jest twórcą utworu, który mieści się w definicji przepisów prawa autorskiego, niemniej jednak jej działalność w tym zakresie nie mieści się w katalogu działalności wskazanym w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. Wówczas nie będzie ona uprawniona do tego, ażeby zastosować podwyższone koszty uzyskania przychodu, a więc finalnie zapłaci wyższy podatek – tłumaczy Anna Misiak.
Zmiany w podatku dotkną też przychody z programów motywacyjnych opartych na akcjach lub pochodnych instrumentach finansowych, które są nabywane jako nieodpłatne świadczenie lub świadczenie w naturze. Takie dochody będą opodatkowane według skali podatkowej 18 i 32 proc.
– Przychody z takich pochodnych instrumentów finansowych będą kwalifikowane jako przychody z tego źródła, w ramach którego podatnik otrzymał takie nieodpłatne świadczenie, np. ze stosunku pracy albo z działalności wykonywanej osobiście. Jeżeli w planie programu motywacyjnego pochodny instrument finansowy nie będzie finalnie przekładał się na nabycie akcji, to przychód będzie opodatkowany według skali. Nie będzie można skorzystać na opodatkowaniu 19-proc. podatkiem, który do tej pory był stosowany do tego rodzaju przychodów – wskazuje doradca podatkowy MDDP.
Jeżeli akcje zostaną zaś nabyte w ramach programów opracowanych przez pracodawców lub firmy, z którymi podatnicy są związani kontraktem menadżerskim, to podatek z tytułu przychodu zapłacą w momencie zbycia akcji.
Na nowelizacji przepisów o podatku dochodowym skorzystają m.in. ci, którzy uzyskają dochody z tytułu zapomogi, np. z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. Zmianę może odczuć kilka milionów pracowników, bo większość firm przygotowuje paczki świąteczne, noworoczne czy bony dla pracowników. Limit zwolnienia z 380 zł wzrośnie do 1 tys. zł.
– W przypadku zapomóg z tytułu długotrwałej choroby czy indywidualnych zdarzeń losowych, jeżeli udzielane są z ZFŚS, będą mogły być otrzymywane przez podatników bez limitu i niezależnie od ich wysokości będą korzystały ze zwolnienia podatkowego. W przypadku, gdyby zapomogi były dawane z innych źródeł, np. ze środków obrotowych pracodawcy, to limit rośnie aż do 6 tys. zł – mówi Anna Misiak. – Rośnie również wysokość zwolnienia w przypadku nagród otrzymywanych w konkursach, jak i nagród związanych ze sprzedażą premiową. Z 760 zł kwota wolna od podatku wzrośnie do 2 tys. złotych.
Na zmianach skorzystają też najmniej zarabiający. Kwota wolna od podatku wzrośnie dla nich z 6,6 tys. do 8 tys. zł. Zwolnienie z podatku obejmie natomiast kwoty umorzonych zaległości z tytułu np. czynszu za mieszkanie, opłat za dostawy energii, gazu i wody.
Mówi: Anna Misiak, doradca podatkowy, szef zespołu ds. podatków osobistych, MDDP
Źródło: NEWSERIA
Leave a Reply