Czy tygodniowe wakacje za granicą mogą kosztować pół miliona złotych? W jaki sposób rozsądnie przygotować się do wyjazdu na letni wypoczynek, aby spędzić go bezpiecznie? Jak uchronić się przed wysokimi kosztami pomocy medycznej na miejscu?
Sezon urlopowy w pełni. Jak wynika z badania Holiday Barometer zrealizowanego przez IPSOS dla Europ Assistance aż 61% Polaków chce w tym roku wyjechać na urlop. Wybierając wakacje, często polujemy na okazję i kupujemy wycieczki last minute. Klienci, chcąc ograniczyć koszty wyjazdu, często specjalnie nie wykupują ubezpieczenia turystycznego. Zdarzają się jednak sytuacje, w których może się okazać, że za brak odpowiedniej polisy podczas wakacji będziemy musieli słono zapłacić i to wcale nie dlatego, że nocowaliśmy w 5 gwiazdkowych hotelach. Koszty takich wakacji bywają bowiem tak wysokie, że można byłoby za nie kupić własne M3.
Problemy zdrowotne na wakacjach
Przygotowując się do urlopu, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na kwestię zdrowia i bezpieczeństwa podczas wakacji. Może się bowiem okazać, że będziemy potrzebowali pomocy medycznej w trakcie zagranicznego wypoczynku. Zapalenie stawu biodrowego w Chinach, problemy z Sercem w Australii, czy choroba dekompresyjna na Cyprze, to tylko niektóre, prawdziwe zdrowotne problemy klientów, którzy potrzebowali naszej pomocy podczas podróży.
Wybierając kierunek wyjazdu i rodzaj zaplanowanej aktywności warto przeanalizować, co może się zdarzyć i wówczas dobrać sumę ubezpieczenia, która będzie wystarczająca w przypadku ewentualnych kłopotów ze zdrowiem. O ile w sytuacjach pogorszonego samopoczucia bądź bólu zęba, klienci mogą sami udać się do lekarza, o tyle w sytuacjach nagłego wypadku, utraty przytomności lub złamania kończyny, niezbędny może okazać się transport medyczny. W takiej sytuacji koszty leczenia powiększane są o koszty transportu medycznego. Cena transportu medycznego zależy od rodzaju środka transportu zaleconego przez lekarza lub ratownika (karetka, helikopter czy ambulans lotniczy), dystansu oraz rodzaju pomocy udzielonej podczas transportu. Z danych Europ Assistance Polska wynika, że transport medyczny najdroższy jest we Włoszech, Emiratach Arabskich, Tajlandii, USA, Chinach, czy Indonezji. Przykładowe koszty transportu air-ambulance z greckiej wyspy do Polski to 50 000 zł, transportu z Hiszpanii do Polski to 60 000 zł, a z Tajlandii do Polski to nawet 100 000 zł.
Jeśli wymagana jest hospitalizacja ubezpieczonego, koszty drastycznie rosną – najdrożej za pobyt w szpitalu, w tym zabiegi i operacje zapłacą pacjenci w Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Tajlandii, Turcji, Austrii, Indonezji, Szwajcarii, Wielka Brytanii, czy Francja
Możliwości transportu medycznego do Polski po zakończeniu leczenia za granicą jest kilka. Decyzja o wyborze danego środka jest zależna od wielu czynników jak np. stan zdrowia pacjenta, czy też zalecenia lekarza prowadzącego. Z roku na rok organizujemy o coraz więcej skomplikowanych transportów medycznych jak lot samolotem sanitarnym
(air-ambulance). Ten rodzaj transportu jest najdroższy i w zależności od odległości, jaką samolot musi przebyć, kosztuje od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych – mówi Kamil Kutycki Zastępca Dyrektora Departamentu Sprzedaży Ds. Affinity & Travel w Europ Assistance Polska.
Wakacje za pół miliona złotych
Co roku firma Europ Assistance obsługuje sprawy, gdzie rachunki za pomoc medyczną poza granicami kraju opiewają na sześciocyfrowe sumy. Tak zawrotne koszty, najczęściej wiążą się z interwencjami wymagającymi wyspecjalizowanej pomocy medycznej.
Turysta podróżujący po Słowacji, w wyniku upadku ze schodów, doznał poważnych obrażeń głowy w tym m.in. krwiaka podtwardówkowy i krwawienia podpajęczynówkowego, obrzęku mózgu i złamania wyrostka rylcowatego kości skroniowej lewej. Ze względu na swój stan pacjent utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej, a transport do Polski samolotem sanitarnym możliwy był dopiero po miesięcznej hospitalizacji. Łączne koszty pomocy wyniosły 140 tys. złotych.
Innym razem turystka podróżująca z synem po Australii, źle się poczuła i karetką została przewieziona do lokalnego szpitala. Okazało się, że po raz pierwszy wystąpiły u niej problemy z sercem, w wyniku których musiała zostać w szpitalu. Po tygodniowym okresie hospitalizacji stan pacjentki ustabilizował się, co pozwoliło na jej powrót do kraju, konieczne było zorganizowanie repatriacji. Łączne koszty pomocy wyniosły około 220 tys. złotych.
Z kolei turysta przebywający na wakacjach w Dubaju zachorował na sepsę meningokokową i doznał zapalenia opon mózgowych z niewydolnością wielonarządową. Hospitalizacja (całkowity koszt 300 tys. zł) trwała trzy tygodnie, a powrót do Polski możliwy był jedynie samolotem sanitarnym. Łączne koszty udzielonej pomocy wyniosły prawie 500 tys. zł.
Bezpieczny wypoczynek bez przykrych, nieprzewidzianych zdarzeń pozwoli nam cieszyć się chwilami relaksu. Warto zatem jeszcze przed wyjazdem zabezpieczyć się, wykupując specjalne ubezpieczenie podróżne, które zapewni nam natychmiastową pomoc w nagłych wypadkach podczas podróży. Oferta Europ Assistance Polska zapewnia ubezpieczonemu organizację i pokrycie kosztów usług świadczonych na rzecz ubezpieczonego za granicą, dzięki czemu nie musi się on martwić wyoskim kosztami udzielonej mu pomocy – dodaje Kamil Kutycki, Zastępca Dyrektorz Departamentu Sprzedaży Ds. Affinity & Travel w Europ Assistance Polska.
Dla klientów indywidualnych wybierających się w bliższą lub dalszą podróż, Europ Assistance Polska oferuje ubezpieczenia assistance „Pomoc w Podróży”, które można nabyć na platformie https://ubezpieczenia.europ-assistance.pl
Źródło: Europ Assistance Polska
Leave a Reply