Skutki przedłużającej się pandemii dla branży hotelarskiej
Trudna sytuacja, która utrzymuje się w Polsce od ponad roku, postawiła firmy zajmujące się obsługą najmu krótkoterminowego przed nie lada wyzwaniem. Operatorzy mieli bardzo niewiele czasu, aby zmienić dotychczasową strategię, dopasować się do nowej sytuacji i pozyskać klientów, nie będących turystami.
Jednocześnie musieli zadbać o to, aby właściciele apartamentów nie zrezygnowali ze współpracy i nie zdecydowali się na samodzielny wynajem lub sprzedaż nieruchomości.
Ci, którzy podjęli odpowiednie działania już na początku pandemii, nie ponieśli zbyt dużych strat i nadal spokojnie prowadzą swoje działalności. Z perspektywy czasu widać, że te osoby, które uległy panice, rozwiązały współpracę z operatorem najmu i samodzielnie szukały klienta długoterminowego, zwykle nie uzyskiwały zadowalających przychodów — nie wspominając o stresie związanym z tym działaniem.
Co dała właścicielom współpraca z dobrym operatorem najmu?
- Stały zysk z wynajmu nieruchomości,
- Dostęp do bazy klientów korporacyjnych,
- Pomoc w przystosowaniu apartamentu do wynajmu długoterminowego,
- Fachowe porady w kwestii rozliczeń,
- Brak konieczności samodzielnego szukania najemcy,
- Pozbycie się niepotrzebnego stresu.
Jak poradzili sobie operatorzy wynajmu krótkoterminowego?
Po roku od pojawienia się pierwszych przypadków koronawirusa w Polsce firmy zajmujące się zarządzaniem wynajmem apartamentów mają już pełen obraz efektów, jakie przyniosły ich działania. Dzięki odpowiedniej strategii część firm nie tylko nie straciła, ale i zyskała nowych klientów — właścicieli mieszkań. Z kolei ich dotychczasowi kontrahenci nierzadko decydowali się na zainwestowanie w kolejne nieruchomości. Często w biurach wynajmu pojawiali się też dawni klienci, którzy kiedyś zdecydowali się na zerwanie współpracy i wynajmowanie apartamentu na własną rękę, a teraz postanowili wrócić do współpracy. Działo się tak dlatego, że indywidualny wynajmujący, który do tej pory opierał swój wynajem na portalach skierowanych stricte do turystów (Booking.com, AirBnb) nagle stracił jedną opcję na uzyskanie przychodu z nieruchomości.
Duże firmy, mające dostęp do zagranicznych kontrahentów, korporacji posiadających swoje siedziby w Polsce, agencji zajmującej się relokacjami pracowników/studentów nadal miały sporo możliwości na uzyskanie zadowalających wyników finansowych. Oczywiście część mieszkań, które były przygotowane pod wynajem ściśle krótkoterminowy, trzeba było nieco doposażyć, ale była to relatywnie niewielka inwestycja w stosunku do zysków, jakie przyniosła.
Jak będzie wyglądał wynajem apartamentów w roku 2021 podczas pandemii koronawirusa Covid-19?
Koronawirus niestety nie odpuszcza. Ci właściciele nieruchomości przeznaczonych na wynajem krótkoterminowy, którzy nie podjęli odpowiednich działań na początku pandemii i przez co znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej, często decydują się na szybką sprzedaż. Jest to więc dobry czas dla tych, którzy mają możliwość zainwestowania. Mimo, że ceny za metr kwadratowy są obecnie dość wysokie, to warunki kredytowe oferowane przez banki są najlepsze od wielu lat.
Warto więc rozważyć zakup apartamentu na wynajem i zarabianie na tej inwestycji dzięki współpracy z dobrym operatorem najmu, który zapewni nam klientów, a my nie będziemy musieli zaprzątać sobie tym głowy.
Jeśli ktoś ma już nieruchomość, którą wynajmował samodzielnie i znalazł się o krok od decyzji o sprzedaży, powinien jak najszybciej przeanalizować oferty firm zajmujących się wynajmem. Warto sprawdzić, jak poradzili sobie przez ostatni rok i przekazać swój apartament profesjonalistom, zanim będzie za późno.
Leave a Reply