Przedsiębiorstwa obniżą swoje rachunki za prąd dzięki temu, że staną się producentami energii elektrycznej czyli prosumentami. Co najmniej kilkaset firm ma już gotowe do realizacji projekty, najczęściej są to instalacje fotowoltaiczne.
W nowelizacji ustawy o OZE pojawia się rozszerzona definicja „prosumenta energii odnawialnej”. Będzie to odbiorca końcowy, wytwarzający energię elektryczną z OZE na własne potrzeby w mikroinstalacji, który może tą energię magazynować lub sprzedawać, albo sprzedawcy zobowiązanemu, albo innemu sprzedawcy. Warunkiem jest, by dla odbiorcy nie będącego gospodarstwem domowym, sprzedaż energii z własnej mikroinstalacji nie była przedmiotem przeważającej działalności gospodarczej w myśl ustawy o statystyce publicznej. Wytwarzanie energii przez prosumenta nie będącego przedsiębiorcą nie będzie działalnością gospodarczą.
– Na takie rozwiązania czekało bardzo wiele firm, a kilkaset ma już gotowe projekty do realizacji – mówi w rozmowie z MarketNews24 Magdalena Skłodowska, ekspert WysokieNapiecie.pl.
Ustawa precyzuje, że ceny zakupu energii (z aukcji czy FiT) są cenami netto – bez VAT. Wprowadza też bardziej precyzyjne definicje biogazu rolniczego (nie może on powstawać z substratów z jakichkolwiek oczyszczalni ścieków, w tym zakładowych. Hydroenergia będzie całą „energię mechaniczną wód”, a nie tylko energią „spadku śródlądowych wód powierzchniowych”.
W ostatniej chwili do projektu wprowadzono też poprawkę zgłoszoną przez Ministerstwo Rolnictwa. Dotyczy ona możliwości tworzenia na obszarach gmin wiejskich i wiejsko-miejskich spółdzielni energetycznych, mających prawo do rozliczania się na zasadach prosumenckich, w systemie opustów.
Wprowadzono modyfikuje dotyczące tzw. ustawy odległościowej. Zgodnie z jej zapisami pozwolenia na budowę nowych turbin wiatrowych, wydane przed jej wejściem w życie zachowują ważność do 16 lipca 2021 r. Nowy termin to 5 lat od wejścia w życie projektowanej nowelizacji, czyli połowa roku 2024 r.
Ważność umów przyłączeniowych ma zostać przedłużona. Podstawą do jej wypowiedzenia będzie niedostarczenie energii do sieci po raz pierwszy do 31 maja 2021 r.
Projekt daje też URE podstawę i pieniądze do zorganizowania aukcji w 2019 r. Urząd będzie mógł liczyć maksymalnie na 0,5 mln zł w tym roku na Internetową Platformę Aukcyjną.
– Minusem ustawy jest to, że rządowi nie udało się ujednolicić stawki VAT na panele fotowoltaiczne, co może prowadzić do tego, że przedsiębiorcy będą płacić wyższy podatek – komentuje M.Skłodowska.
Źródło: www.MarketNews24.pl
Leave a Reply