Z roku na rok rośnie liczba Polaków, którzy wyjeżdżając w podróż zagraniczną decydują się na zakup ubezpieczenia turystycznego. Obecnie deklaruje to znacznie ponad połowa planujących wyjazd. Wybierając polisę często zastanawiamy się, jaki zakres ubezpieczenia powinniśmy wybrać oraz jaka powinna być kwota, na którą się zabezpieczamy. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę.
PAMIĘTAJ!
- W każdym kraju obowiązują inne stawki za leczenie, warto dowiedzieć się, jakie koszty leczenia można ponieść w miejscu, do którego się wybieramy
- Podstawowy zakres ubezpieczenia podróży zagranicznej to zwrot kosztów leczenia oraz assistance
W przypadku samodzielnych wypraw to na podróżnym spoczywa obowiązek odpowiedniego zabezpieczenia. Z badań* wynika, że Polacy najczęściej nabywają̨ polisy, które pokrywają koszty związane z nieszczęśliwym wypadkiem i leczeniem za granicą.
– Minimalny zakres ubezpieczenia podróży zagranicznej to ubezpieczenie zwrotu kosztów leczenia i assistance – tłumaczy Marek Piętka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Osobowych w UNIQA. – Dobrze, aby polisa podróżna zawierała również̇ ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Nie zaszkodzi wybór ubezpieczenia OC, które pokryje szkody wyrządzone osobom trzecim. Warto szczególnie zadbać o OC przy wyjazdach do Stanów Zjednoczonych czy Kanady. Przydać się̨ może również̇ ubezpieczenie bagażu podróżnego.
Bez względu na to, do jakiego kraju się wybieramy, ubezpieczenie powinno zawierać przynajmniej podstawową refundację kosztów medycznych. A te obejmują koszt:
- stacjonarnego leczenia
- badań i konsultacji lekarskich
- leczenia ambulatoryjnego
- refundację lekarstw i innych środków pomocniczych
- transport ubezpieczonego z miejsca wypadku do szpitala, pomiędzy placówkami leczniczymi oraz do miejsca zamieszkania
W zależności od kierunku
Od miejsca, do którego się̨ wybieramy, zależy kwota ubezpieczenia. W każdym kraju obowiązują̨ bowiem inne stawki za leczenie.
– Kwoty, na jakie powinniśmy być ubezpieczeni, zależą od tego, dokąd i w jakim celu jedziemy. Powinniśmy̨ wcześniej zapoznać się na stronie MSZ z informacjami na temat miejsca, do którego się̨ wybieramy – ocenia Marek Piętka.
Minimalna suma ubezpieczenia zwrotu kosztów leczenia powinna wynieść przynajmniej 200 tys. zł. Wystarczy ona na pokrycie trzytygodniowego pobytu w szpitalu w większości krajów oraz związanych z tym wydatków. W przypadku minimalnego zakresu dodatkowego warto wykupić NNW przynajmniej do kwoty 20 tys. zł, a bagaż warto ubezpieczyć do 3000 zł. Dobrze jest mieć również̇ OC z sumą gwarancyjną przynajmniej 100 tys. zł.
- 200 tys. zł – to minimalna kwota ubezpieczenia zwrotu kosztów leczenia w ubezpieczeniu podróży.
EUROPA
W przypadku państw Unii Europejskiej koszty leczenia szpitalnego za dobę sięgają̨ od 2 euro (ok. 9 zł) na Słowacji, przez 50 euro (ok. 210 zł) we Włoszech czy Chorwacji do 1000 euro (ok. 4100 zł) w Austrii. Dlatego jadąc do krajów należących do UE warto mieć polisę opiewającą na kwotę ubezpieczenia w wysokości przynajmniej 200 tys. zł, aby pokryła przynajmniej trzytygodniowy pobyt w szpitalu i ewentualne wydatki na operacje, honoraria lekarskie, leki czy badania.
W krajach nienależących do Unii Europejskiej koszty leczenia są̨ równie wysokie. W Norwegii za dobę̨ leczenia szpitalnego można zapłacić nawet do 65 euro (ok. 270 zł), a w Szwajcarii — 800 franków szwajcarskich, czyli w przeliczeniu ponad 700 euro (ok. 3000 zł). To oznacza, że również w przypadku tych krajów kwota ubezpieczenia kosztów leczenia za granicą powinna wynosić przynajmniej 200 tys. zł, aby mieć komfort w razie konieczności poniesienia innych kosztów związanych z leczeniem.
AMERYKA PÓŁNOCNA
Jadąc do Stanów Zjednoczonych musimy być świadomi, że doba w szpitalu potrafi kosztować od 500 do nawet kilku tysięcy dolarów amerykańskich. W Kanadzie średni pobyt w szpitalu, nie wliczając np. kosztów operacji, wynosi 1500–2000 dolarów kanadyjskich. Są to zatem wydatki zaczynające się̨ od 400 euro (ok. 1700 zł) za dobę̨ w USA i 1000 euro (ok. 4100 zł) w Kanadzie. Dlatego żeby zapewnić sobie komfort w przypadku leczenia i konieczności pokrycia innych wydatków medycznych w okresie około trzech tygodni minimalna kwota ubezpieczenia podróży zagranicznej powinna wynosić około 300 tys. zł.
AMERYKA ŚRODKOWA I POŁUDNIOWA
Koszt wizyty w szpitalu zależy od kraju. Ceny wahają̨ się̨ od 40 dolarów amerykańskich w Argentynie (ok. 35 euro, tj. ok, 150 zł) do 200 dolarów w Brazylii (ok. 176 euro, tj. ok. 740 zł), 400 dolarów w Chile (ok. 350 euro, tj. ok. 1500 zł) czy 550 USD w Wenezueli (485 euro, tj. ok. 2000 zł) za dobę̨ w szpitalu bez dodatkowych usług, takich jak operacje czy badania. W Ameryce Środkowej (Kostaryka i Kuba) trzeba przygotować się̨ na koszt w granicach 200 dolarów (odpowiednio ok. 176 euro, tj. ok 740 zł i 130 CUC; 113 euro, tj. ok 470 zł). Dlatego wybierając się w te rejony polisa powinna opiewać na ok. 200 tys. zł, aby pokryła wszelkie koszy związane z leczeniem.
AZJA
Jadąc do Azji polisa powinna być zawarta przynajmniej na 200 tys. zł z uwagi na to, że koszt pobytu w szpitalu wynosį od 60 do 200 dolarów (ok. 180 euro, tj. ok. 750 zł), wizyta lekarska około 90 dolarów (ok. 80 euro, tj. ok. 330 zł), a koszty usług medycznych, badań i leków ponosi się dodatkowo.
AUSTRALIA
W Australii doba szpitalna wynosi 800 dolarów australijskich, czyli ok. 500 euro (ok. 2000 zł), więc kwota ubezpieczenia samych kosztów leczenia w wysokości 200 tys. zł powinna być wystarczającą, aby pokryć wydatki związane z pobytem w szpitalu i powiązane z nim koszty w okresie około trzech tygodni.
AFRYKA
W RPA pobyt w szpitalu kosztuje dziennie 1000 – 2000 rand południowoafrykańskich, czyli około 80 euro za dobę (ok. 330 zł), natomiast w Angoli dzienny pobyt w szpitalu może wynieść aż 2000 dolarów amerykańskich, czyli ok. 1700 euro (ok. 7000 zł), w Egipcie waha się między 100 a 300 dolarów (ok. 88 – 260 euro, tj. ok. 360 – 1100 zł), ale już np. w Etiopii doba w klinice zaczyna się od 50 dolarów, czyli ok. 45 euro (ok. 200 zł). Zatem na trzytygodniowy pobyt w szpitalu kwota ubezpieczenia polisy podróżnej powinna wynosić, w zależności od kierunku wyjazdu, przynajmniej 200 – 300 tys. zł, aby pokryła leczenie w klinikach oraz wydatki na medyczne środki pomocnicze.
Koszty poniesione w związku z leczeniem za granicą w firmach ubezpieczeniowych z reguły pokrywa tzw. asystor. Jest to partner firmy ubezpieczeniowej, który zajmuje się̨ pomocą ubezpieczonemų w przypadku zaistnienia konieczności skorzystania ze służby zdrowia za granicą. Sposób pokrycia kosztów leczenia zależy od ustaleń między ubezpieczycielem a asystorem. Pierwszy sposób, mniej korzystny dla klienta, zakłada, że ubezpieczony płaci za wszystko z własnej kieszeni, a ubezpieczyciel zwraca mu koszty poniesione na podstawie rachunków. W drugim rozwiązaniu ubezpieczony kontaktuje się̨ z asystorem i uzyskuje od niego listę placówek medycznych, w których zostanie rozliczony bezgotówkowo. Trzecia możliwość jest taka, że ubezpieczony powiadamia asystora, że znajduje się w danej placówce leczniczej, a asystor może wówczas porozumieć się̨ z placówką, aby klient mógł być leczony bezgotówkowo, lub zwróci klientowi poniesione koszty na podstawie paragonów.
*Badania Mondial Assistance
Warto wiedzieć
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), choć pozwala na leczenie się w Europie, to nie gwarantuje pokrycia wszystkich kosztów leczenia (np. akcji ratowniczej) , lecz jedynie tylko w ramach ogólnodostępnych świadczeń zdrowotnych w danym kraju.
EKUZ nie pokrywa kosztów transportu medycznego do Polski oraz obowiązujących opłat za świadczenia medyczne. Wydatki tego typu mogą wynieść nawet do 8000 euro za transport oraz od kilkudziesięciu do nawet kilkuset euro za dobę leczenia ambulatoryjnego. Ponadto w wielu zagranicznych miejscowościach lekarze przyjmują tylko prywatnie, w związku z tym nie honorują karty EKUZ, a co za tym idzie – ich pomoc będzie trzeba pokryć z własnej kieszeni, a NFZ tych kosztów nie zwróci.
Ubezpieczenie może gwarantować wypłatę dodatkowych świadczeń takich jak NNW czy OC, karta EKUZ nie oferuje takiego zakresu.
Źródło: UNIQA
Photo credit: pol ubeda / Foter / CC BY-NC-ND
Leave a Reply