Powinniśmy postawić na pomoc finansową dla decydujących się na głęboką termomodernizację, ponieważ są to kosztowne inwestycje. W perspektywie długoterminowej pozwoliłyby to nałożyć opłaty za emisję zanieczyszczeń na prywatny i publiczny sektor budynków.
Zbyt powolne ograniczanie emisji gazów cieplarnianych z budynków oznacza koszty dla budżetu państwa i prawdopodobnie także dla właścicieli budynków ogrzewanych paliwami kopalnymi. W przyspieszeniu redukcji emisji z sektora kluczową rolę odegra poprawa efektywności energetycznej. Do tego potrzebne jest jednak wdrożenie przez Polskę ambitniejszych instrumentów wsparcia i regulacji dotyczących renowacji budynków.
Z analizy końcowego zużycia energii w UE w 2018 r. – zawartej w raportach WiseEuropa – wynika, że sektor budynków, na który przypada 26,3% łącznego końcowego zużycia energii, jest jednym z najbardziej energochłonnych (dla porównania, na transport przypada 30,9%, a na przemysł 25,6%.) O ile poprawa efektywności energetycznej w Polsce w sektorze przemysłu postępuje bardzo szybko (ok. 4% rocznie), to w przypadku budynków zaobserwowano niewielki postęp – ok. 0,4% rocznie.
W Polsce widać wyraźnie duże niewykorzystane możliwości wprowadzenia usprawnień technicznych w sektorze budynków. Zgodnie z założeniami Międzynarodowej Agencji Energetycznej modernizacja budynków istniejących powinna polegać na maksymalnym zwiększeniu ich efektywności energetycznej oraz użytkowaniu OZE lub źródeł energii, które będą zdekarbonizowane w 2050 r., takich jak energia elektryczna i sieci ciepłownicze. W gospodarkach rozwiniętych co roku modernizowanych jest mniej niż 1% istniejących budynków.
Aby osiągnąć neutralność klimatyczną do roku 2050 konieczne jest, aby wskaźnik ten do roku 2030 wzrósł do 2,5%. Takie tempo modernizacji pozwoli na zmodernizowanie 20% i ponad 85% budynków w odpowiednio do 2030 i do 2050 r. Obecnie zaledwie 5% nowobudowanych budynków jest budynkami zeroemisyjnymi (zero-carbon- -ready, tj. budynkami korzystającymi ze źródeł energii, które zostały lub zostaną zdekarbonizowane). Również wyliczenia Komisji Europejskiej dotyczące scenariuszy realizacji celu redukcyjnego 55% na 2030 r. zakładają znacznie przyspieszenie tempa renowacji budynków.
Ważny jest tu także kontekst wojny w Ukrainie i kolejnych sankcji dotyczących importu paliw z Rosji.
– Możemy ograniczyć zużycie paliw kopalnych importowanych z Rosji dzięki poprawie efektywności energetycznej właśnie w budynkach i poprzez zwiększenie wykorzystania OZE – mówi w rozmowie z MarketNews24 Piotr Chrzanowski, analityk WiseEuropa, współautor raportów „Zablokowany potencjał Jak wykorzystać Europejski Zielony Ład i Fit For 55 jako szanse dla transformacji sektorów budynków i transportu na szczeblu lokalnym” i „Zapomniany fundament Budynki i efektywność energetyczna w nowej architekturze opłat za emisje w UE”.
Inwestycje w działania termomodernizacyjne, w szczególności głębokie termomodernizacje wiążą się z koniecznością poniesienia wysokich nakładów inwestycyjnych. Konieczne jest zatem, jak wynika z raportów WiseEuropa, przygotowanie kompleksowego programu wsparcia inwestycji w głęboką termomodernizację. Plan powinien przewidywać dofinansowanie w takiej wysokości, aby inwestorzy zamiast płytkiej termomodernizacji decydowali się na kompleksowe działania termomodernizacyjne przynoszące większy efekt energetyczny, środowiskowy i ekonomiczny pomimo konieczności podniesienia wyższych kosztów inwestycyjnych.
W przygotowywanych projektach legislacyjnych oraz strategiach powinny zostać stopniowo wdrożone rozwiązania, które w perspektywie długoterminowej pozwoliłyby nałożyć opłaty za emisję zanieczyszczeń na prywatny i publiczny sektor budynków. Założeniem powinien być stopniowy wzrost tych opłat, co w dłuższej perspektywie pozwoliłoby na odejście od paliw kopalnych.
Źródło: www.MarketNews24.pl
Leave a Reply